PAULINA & DAWID | SESJA NARZECZEŃSKA W NORWEGII
Piękna, jesienna Norwegia przywitała nas odczuwalną temperaturą -4 stopnie, chłodnym wiatrem oraz padającym rzęsiście deszczem. Chłodna aura nie przeszkodziła nam jednak w zrobieniu sesji przy wodospadzie Elgafossen przy granicy ze Szwecją. Piękne widoki, a w nie pięknie wkomponowani Paulina i Dawid.
A co oni myślą na temat tej sesji zdjęciowej oraz jak wygląda ich historia??? O to kilka słów od nich…
“Jesteśmy z Dawidem parą od 11 lat, poznaliśmy się w liceum i od razu było wiadomo, że to będzie “coś” poważniejszego, i tak też było… po roku zamieszkaliśmy razem, a po 10 latach spontanicznie zdecydowałyśmy się na ślub i od samego początku wiedziałam kto będzie naszym fotografem.
Z biegiem czasu mogę stwierdzić, że był to najlepszy wybór jakiego mogliśmy dokonać! Łukasz to profesjonalista oraz najlepszy fotograf jakiego znam, a współpraca z nim to była czysta przyjemność! Od samego początku bardzo dobrze się dogadywaliśmy, jak byśmy znali się kilka ładnych lat, do tej pory jesteśmy w kontakcie.
Mieliśmy przyjemność pracować razem przy trzech plenerach. Sesja narzeczeńska, która była naszą profesjonalną sesją (po mimo tego że bym to nasz “debiut” przed obiektywem było bardzo wesoło i na luzie, a efekt końcowy to po prostu “Wow”). Drugą sesją zdjęciową był plener ślubny który był jeszcze bardziej wesoły niż pierwsza sesja. Za trzecim razem Łukasz odwiedził nas jesienią w Norwegii. Na sesje wybraliśmy się nad wodospad oddalony o ok 1,5h drogi od naszej miejscowości. Plener trwał ok 4 godziny, warunki pogodowe były fatalne (padał lekki mroźny deszcz, który pod koniec zamienił się w ulewę, temperatura wyniosła 3 stopnie, odczuwana -5).
SESJA NARZECZEŃSKA W NORWEGII??? DLACZEGO NIE !
Sesja była bardzo ciężka, każde z nas było doszczętnie przemoczone, wyziębione i wykończone jednak cały czas nie opuszczał nas dobry humor i głupie żarty. Współpraca z Łukaszem była od początku rewelacyjna, nasze oczekiwania i jego wizja były dokładnie takie same, a efekt końcowy sesji nad wodospadem przewyższył nasze oczekiwania…każde ze zdjęć to “maleńkie” dzieło tworzące piękną romantyczną historie…
Jest to zdecydowanie nasza ulubiona sesja do której często wracamy.”
Zapraszam do oglądania !
Sesja narzeczeńska w Norwegii? Chcesz zobaczyć? kliknij —–> Tu
Bardzo fajna, klimatyczna sesja! Taka bardzo norweska.. 🙂
Łukasz cudowna sesja!!
W końcu doczekałam się mojej pięknej Norwegii. Majestatycznie!