Podróże Małe i Duże…

SESJA ŚLUBNA – AHOJ PRZYGODO…

Dlaczego podróże małe i duże? Bo niekoniecznie plener ślubny musi być blisko Waszego domu lub miasta.
Polskie góry, wybrzeże lub pojezierza to nasze Polskie perły krajobrazu. Nie wszystkim jednak to wystarczy i niektórym z Was marzą się podróże zagranicę.

Poczdam, Rugia, Verdens Ende, Preikestolen, Apullia, Dolomity, Praga, Mediolan, Como, Marrakesz to tylko nie które destynacje, w których miałem okazję towarzyszyć z aparatem moim Parom Młodym.

Ale czy w tym wszystkim miejsce jest najważniejsze? Zdecydowanie nie. To Wy jesteście priorytetem na sesji. To Wy tworzycie swoją historię. Każdy gest, emocja, ruch
Ma bardzo duże znaczenie w finalnym efekcie. Relacja z fotografem? Zaufajcie mu i czujcie się w jego towarzystwie bardzo swobodnie. Miejsce może tylko pomóc, ale to od Was zależy najwięcej.

Jednak czy tego typu sesja jest dla każdej pary? Przede wszystkim nic na siłę ! Plener ślubny jest dla Was i o Was. Sesja ślubna jest bardzo delikatna i subtelna.
Jednak jeśli dołożymy do tego piękna i subtelności trochę dynamiki, wyjątkowe miejsce oraz Was może być to wspaniała pamiątka, do której będziecie wracać przez całe swoje życie.

Mi jest ciągle mało i chętnie podejmę się nowych wyzwań. Może Wy też będziecie mieli ochotę pojechać ze mną na przygodę życia? Może sesja ślubna wtedy Wam najbardziej się spodoba? Kto Wie !