WERONIKA & JAN | ŚLUB W OGRODZIE I WESELE W VILLA JULIANNA
Weronika i Jan zaprosili mnie do Warszawy, bym zrobił dla nich najpiękniejszą pamiątkę z celebracji początku ich wspólnego życia. Ceremonia ślubna oraz wesele odbywały się w niezwykłym lokalu jakim jest Villa Julianna w Piasecznie pod Warszawą. Oranżeria, w której odbyło się przyjęcie weselne wprost zapierała dech w piersiach efektowną dekoracyjnością. Delikatne dekoracje o eleganckim wyrazie oraz Para Młoda, której szczere uśmiechy nie schodziły z twarzy, stworzyli tego dnia razem z gośćmi wyjątkową atmosferę. Ale zanim opowiem Wam historię tego szczególnego dnia Weroniki i Jana, pozwolę sobie przytoczyć małą ciekawostkę, która wywarła na mnie wrażenie.
Zakładam, że lubicie seriale. Pamiętacie polski serial “Druga szansa”? Odcinek finałowy, w którym Małgorzata Kożuchowska wyszła za mąż odbywał się właśnie na terenie Villa Julianna. To było niezwykłe uczucie, gdy się dowiedziałem, że jeszcze kilka dni wcześniej zanim się zjawiliśmy w tym miejscu, kręcono tu ostatni odcinek serii serialu. Muszę przyznać, że filmowcom udało się niezwykle efektownie wyeksponować atrakcyjność Villa Julianna i wcale się nie dziwię, że to właśnie tę piękną salę wybrano do finałowej sceny zaślubin. Jeżeli jesteście ciekawi jak wygląda Villa Julianna okiem kamery to zapraszam do oglądania – link znajdziecie klikając tu.
Z PERSPEKTYWY FOTOGRAFA ŚLUBNEGO
Nie znając Pary Młodej jechałem w nieznane czując wielkie podekscytowanie. Mimo że takie wyprawy to dla mnie przysłowiowy chleb powszedni, to zawsze doceniam tę nutkę ekscytacji. Wiedząc tylko jak mają na imię oraz gdzie się odbywa cała impreza wyruszyłem z planem, by zatrzymać na fotografiach najważniejszy dzień w ich wspólnym życiu. Przeczucia mnie nie myliły, bo okazało się, że zarówno Para Młoda, jak i miejsce wydarzenia były zachwycające i na długo pozostaną w mojej pamięci. Szczególnego smaczku całemu wydarzeniu nadało też nietypowe spotkanie, które pozwoliło mi nieco lepiej poznać Pana Młodego. Otóż zanim zaczął się ślub oraz same przygotowania, Jan zaprosił mnie abym zrobił mały reportaż z meczu koszykówki. Mimo skwaru i duchoty, w atmosferze luzu i mnóstwa radości razem z jego przyjaciółmi zagraliśmy 3×3 i 2 godziny szybko nam zleciały. A to, co się działo w międzyczasie to… zobaczycie na zdjęciach! Z pewnością Wam się spodobają.
PRZYGOTOWANIA Z UŚMIECHEM
Przygotowaniom Pary Młodej zwykle towarzyszy atmosfera swoistego napięcia, a także niemałe zamieszanie. Nic w tym dziwnego, bowiem oto Para Młoda doczekała się swojego wielkiego dnia, ale do sakramentalnego „tak” dzieli ich jeszcze kilka godzin wypełnionych przygotowaniami. Wówczas w pośpiechu wiele się dzieje. Makijaż, stylizacje, fryzura… a to tylko wierzchołek góry lodowej. Niemniej jednak, w przypadku przygotowań ślubnych Weroniki i Jana było zdecydowanie spokojniej. Aż miło było uwieczniać w reportażu ślubnym ich spokojne i pełne miłości uśmiechy, oczy pełne satysfakcji, a także relacje z bliskimi im osobami. Przeglądając zdjęcia ślubne z pewnością zauważycie ten piękny klimat przygotowań. Całość dopełniają też atrakcyjne wnętrza, w których Młodzi się szykowali. Po przygotowaniach przyszła pora na najważniejszy moment, czyli ceremonię zaślubin.
ŚLUB W OGRODZIE, CZYLI TO CO FOTOGRAF ŚLUBNY LUBI NAJBARDZIEJ
Muszę przyznać, że do ślubów w ogrodzie mam szczególny sentyment. Otoczenie zieleni, bliskość natury, piękne dekoracje dopasowane do naturalnej przestrzeni – to wszystko tworzy niebywały klimat i stylistykę. Także zdjęcia ślubne mają wówczas swój specyficzny wyraz, za sprawą naturalnego oświetlenia. Para Młoda ślubowała sobie na tle pięknej girlandy ze świeżych kwiatów, a goście mogli ich podziwiać z bliskiej odległości, dzięki czemu czuć było atmosferę intymności i bliskości. Ceremonii towarzyszyło wiele wzruszeń, pięknych opowieści z życia Młodych, a także oczywiście łzy szczęścia. Zdjęcia ślubne pięknie oddają charakter tej ceremonii i z pewnością stanowią wspaniałą pamiątkę tej szczególnej atmosfery.
NIESAMOWITE WESELE W VILLA JULIANNA
Villa Julianna to niezwykłe miejsce i wcale się nie dziwię, że to właśnie tam Weronika i Jan postanowili powiedzieć sobie sakramentalne „tak”. Oranżeria, w której odbyło się przyjęcie wpuszczała do środka naturalne światło, a widok z licznych okien onieśmielał zielenią i wrażeniem przestronności. Sala została udekorowana bardzo subtelnie ze szczególnym wyczuciem stylu i nienachalnej elegancji. Całość prezentowała się olśniewająco i spójnie, co także pozwoliło na stworzenie niebanalnych zdjęć z wesela. Fotograf ślubny zawsze zwraca uwagę na takie detale, bo to właśnie one znacząco wpływają na efekty reportażu ślubnego. Jeżeli chodzi o zabawę, to jak zapewne się domyślacie była huczna, pełna radości i trwała do białego rana. Para Młoda i ich Goście nie zawiedli i radośnie bawili się, śmiali i wzruszali na zmianę. Wspaniale było móc im towarzyszyć i zatrzymać te wspaniałe chwile na zdjęciach ślubnych.
Zapraszam do oglądania zdjęć ślubnych Weroniki i Jana, bo naprawdę warto.
A jeżeli chcesz zobaczyć inny ślub z okolic Warszawy kliknij —> Tu
Różnorodne, ciekawe, dynamiczne, zaskakujące, brawo
Kawał świetnego reportażu !
Znakomita robota, Man!
świetna praca fotografa! światło, kadr, moment – wszystko gra jak w dobrej orkiestrze. Brawo
Super Repo petarda!
Robiłam w zeszłym roku reportaż w Villi Julianna, urocze miejsce. Bardzo ładne zdjęcia! ^__^
Fajnie uchwycone emocje, na wesoło, poważnie, całe spektrum wszystkiego. Super zdjęcia 🙂