SESJA ŚLUBNA W NORWEGII | FIORD PREIKESTOLEN

Sesja ślubna Norwegii to jeden z powodów, dla którego warto jest się przemęczyć kilka godzin, aby zobaczyć tak niesamowity krajobraz stworzony przez samą naturę a przy okazji mieć cudowną pamiątkę na resztę lat.

Norwegia to moim zdaniem jeden z nielicznych krajów, gdzie krajobraz prowokuje wręcz do robienia zdjęć. I tym razem pomysł na sesje ślubną nie był inny jak w naturze. Sesja ślubna w Norwegii a dokładniej na Preikestolen – Fiordu leżącego kilka km od miejscowości Jorpeland niedaleko Stavanger. Czemu wybrali akurat to miejsce? Jest ono związane bezpośrednio z pracą Piotra. Mieszka blisko Preikestolen, więc naturalna rzeczą było wybranie tego miejsca. Ich wymarzona sesję ślubną w Norwegii stała się faktemSESJA ŚLUBNA NA PREIKESTOLEN / PULPIT ROCK

Decydując się na tego typu wyjazd miałem świadomość, że widoki będą cudowne i tak naprawdę wszędzie będzie można zrobić piękną sesję ślubną. Jadąc po drodze na Pulpit Rock można było podziwiać przepiękne krajobrazy o różnym charakterze. Od stromych zboczy, wodospady czy piękne rozlewiska. Dojeżdżając na miejsce zobaczyłem niezwykły widok. 600 metrów po stromych schodach spacerują sobie rodziny, kobiety z dziećmi czy osoby powyżej 60 roku życia. Taka “górka” jak Preikestolen jest dla nich dosłownie spacerkiem. Dla mnie jednak było to wyzwanie. Bałem się, że pogoda nie dopisze oraz, że będzie bardzo dużo ludzi.

Faktycznie po drodze mijaliśmy sporo osób, jednak one już schodziły. Lekkie 90 minut spacerkiem i odsłonił mi się majestatyczny widok na fiordy. Absolutnie fantastyczne miejsce z kompletnie porażającym widokiem na “łono natury”. Tego typu widoki były dla mnie nowością i chętnie bym jeszcze wrócił, nawet na Preikestolen lub w okolice Jorpeland. Sam plener nie trwał długo bo jedynie 2h. Mieliśmy piękną pogodę jak sami widzicie na zdjęciach. 0 ostrego słońca, pochmurne niebo a dodatkowo lekko siąpiący deszcz. Idealne warunki? Można tak powiedzieć ! Moje krótkie przemyślenia po tym plenerze były takie:
Nogi bolały strasznie od wysokich schodów
Kręgosłup wysiadał
Głowa bolała
Zmęczenie maksymalne
Widoki piękne i niezapomniane

Czy warto? Jak dla mnie decydowanie bo to widok warty tego zmęczenia 🙂 Czy Agnieszka z Piotrem też są zachwyceni tym miejscem? Nie wiem bo nie pytałem, ale plener…

A sami zobaczcie 🙂 Krótka historia Agi & Piotra !

sesja ślubna na preikestolen sesja ślubna na preikestolen sesja ślubna na preikestolen sesja ślubna na preikestolen sesja ślubna na preikestolen sesja zdjęciowa zagranicą sesja zdjęciowa zagranicą sesja zdjęciowa zagranicą sesja zdjęciowa zagranicą sesja zdjęciowa zagranicą sesja zdjęciowa zagranicą sesja zdjęciowa zagranicą sesja zdjęciowa zagranicą sesja ślubna zagranicą sesja ślubna zagranicą sesja ślubna zagranicą sesja ślubna zagranicąsesja ślubna zagranicą sesja ślubna zagranicą sesja ślubna zagranicą plener ślubny w norwegii plener ślubny w norwegii plener ślubny w norwegii plener ślubny w norwegii plener ślubny w norwegii plener ślubny w norwegii plener ślubny w norwegii sesja ślubna w norwegii sesja ślubna w norwegii sesja ślubna w norwegii sesja ślubna w norwegii sesja ślubna w norwegii sesja ślubna w norwegii sesja ślubna w norwegii

Jeżeli chcesz zobaczyć inne zdjęcia zrobione w Norwegii kliknij ——> Tu

Fotografia opowiadająca o Was

Porozmawiajmy

Crafted by ROBAK